Niebawem rozpoczną się w całym kraju ferie zimowe. Wielu rodziców już teraz zastanawia się czy należy posyłać dzieci na zimowiska i obozy młodzieżowe czy lepiej udać się całą rodziną na wspólny wyjazd w góry. Naturalnie zimowy wypoczynek po pracowitym i z pewnoscią wyczerpującym okresie nauki jest jak najbardziej wskazany i należy go zapewnić swoim pociechom, niemniej jednak równie istotne jest też to jak i z kim spędzą one ten czas wolny. Zdecydowanie o wyjeździe dziecka na zimowiska czy też obozy snowboardowe i narciarskie jest wyjątkowo trudne i stresujące dla rodziców, których pociecha po raz pierwszy w życiu udaje się sama na wypoczynek. A w takich chwilach każdemu rodzicowi towarzyszy pytanie – czy jest to aby odpowiedni moment na posyłanie dziecka na wakacje, czy powinno się to zrobić w tym roku czy lepiej jeszcze nieco poczekać, przykładowo rok albo dwa. Sporo matek ma obawy odnośnie tego czy dziecko poradzi sobie na takim wyjeździe bez rodzicielskiej opieki i pomocy, czy nie będzie tęsknić za domem oraz czy zostanie zaakceptowane przez rówieśników, a zatem będzie się dobrze czuło na takim wypoczynku i miło spędzi czas. Ta niepewność wynika bowiem z tego, iż większość rodziców przeżywa pierwszy samodzielny wyjazd swojej pociechy bardziej niż samo dziecko. Natomiast pierwszy samodzielny wypoczynek, jeżeli oczywiście będzie przemyślany, może okazać się cudowną przygodą a jednocześnie szkołą życia dla naszej pociechy. Niemniej jednak zanim podejmiemy decyzję o zapisaniu dziecka na zimowiska czy też obozy młodzieżowe powinno się zapytać o chęć uczestnictwa w takiej formie wypoczynku samą pociechę. Jeśli dziecko wyobraża sobie przebywanie bez rodziców w określonym czasie oraz posiada elementarne umiejętności w zakresie samoobsługi jak mycie, ubieranie czy czesanie, a ponadto wyraża wolę udziału w takim wyjeździe to powinien być znak, ze nadszedł właściwy moment aby posłać dziecko samo na taki wypoczynek. Jednak nie oszukujmy się – każde małe dziecko po pewnym czasie zaczyna tęsknić za rodzicami jak i rodzinnym domem. Żeby, choć w pewnym stopniu, zmniejszyć ową tęsknotę należy zapisać dziecko na zimowiska lub obozy młodzieżowe obfitujące w różne atrakcje, najlepiej na takie, na których będzie mogło rozwijać swoje pasje i zainteresowania. Czas spędzony na zabawie z rówieśnikami oraz uczestnictwo w interesujących zajęciach spowoduje iż ferie miną „jak pstryknięcie palca”. Zasadniczym zmartwieniem rodziców zamierzających posłać dziecko na obóz jest obawa o jego bezpieczeństwo. Większość z nich boi się tego, że – w odróżnieniu od wyjazdów rodzinnych, gdzie każdy z rodziców ma pociechę „na oku” – w trakcie samodzielnego wyjazdu będzie ona zdana tylko na siebie i może wyrządzić sobie krzywdę. Tego typu obawy są jak najbardziej zrozumiałe, niemniej nie należy zapominać o tym, iż wyjeżdżając z grupą zorganizowaną dziecko będzie się znajdowało pod opieką wykwalifikowanych opiekunów, którzy nie pozwolą żeby stało mu się cokolwiek złego. Reasumując, przed wyborem formy wypoczynku dla dziecka każdy rodzic musi odpowiedzieć sobie na pytanie: czy nadszedł już czas by posłać dziecko samo na zimowiska i obozy. Kiedy odpowiedź brzmi twierdząco, to nie powinno być juz żadnych wątpliwości. Taki wypoczynek jest znakomitą szkołą życia dla dzieci, za sprawą którego stają się one bardziej samodzielne i lepiej odnajdują się wśród rówieśników. Dodatkowo każdy wyjazd na zimowiska czy też obozy niesie ze sobą nowe doświadczenia, w wyniku których wracamy do domu dojrzalsi i pewniejsi siebie.
Pierwszy samodzielny obóz dziecka
Odpowiedz